Podsumowanie 62 Rajdu Szwecji 2014

Polo fot. Volkswagen Motorsport

W moim podsumowaniu postaram się opisać zawodników, którzy u mnie zaplusowali oraz tych którym moim zdaniem należą się minusy. Będzie także trochę cyfr i wyliczeń co bardzo lubię robić jak już pewnie wiecie, oraz parę ciekawostek i faktów, które przeszły już do historii rajdów.

Jari Matti Latvala dla mnie zawodnik, któremu zaraz obok Ogiera daję ogromny PLUS. Wygrał rajd, choć po pierwszy dniu rajdu wcale się na to nie zanosiło bo na 7 os-ów dwa razy zajął trzecie miejsce na odcinkach i na koniec dnia pierwszego zajmował trzecie miejsce w rajdzie jednak mocno walczył o nie z Ott Tanakiem. Latvala podczas konferencji po rajdzie sam przyznał, że nie spodziewał się wygranej gdzie szczególnie na to wskazywał właśnie pierwszy dzień rajdu, bo jak stwierdził chciał za bardzo atakować co mogłoby się skończyć źle w tym rajdzie i tych warunkach, gdyż bardzo łatwo było o błąd. Drugi dzień rajdu ( OS 8 pechowy dla Ogiera) to istna zmiana Latvali i rozpoczęcie dnia o wygrania oesu a potem wspaniała walka z kolegą z zespołu czyli Andresem Mikkelsenem i wywalczenie jak i obrona lidera rajdu po dniu drugim. Trzeci dzień rajdu Fin również doskonale rozpoczął bo znów od wygranej oesowej numer 17 co powtórzył jeszcze na OS 18,19 i 20 a przygoda Mikkelsena w zaspie i czyszczenie wlotu powietrza na OS 18 spowodowały, że Fin umacniał się na prowadzeniu, którego już nie oddał do końca rajdu. Trzeba zaznaczyć, że Latvala prezentował znakomite tempo szczególnie podczas dnia trzeciego, gdzie w pierwszej pętli wygrał wszystkie odcinki a w drugiej nie był na gorszym miejscu niż trzecim! Brawo brawo Latvala! Oby tak dalej. Dla Fina była to trzecia wygrana w tym rajdzie co jest jego rekordem bo jak sam przyznał jeszcze nigdy trzy razy nie wygrał jednego rajdu!

Andreas Mikkelsen = PLUS. Nie spodziewałem się, że ten Norweski zawodnik, zdobędzie drugie miejsce w rajdzie i będzie walczył nawet o lidera rajdu jak i o jej obronę, która ostatecznie się nie powiodła ale 2 miejsce uważam za świetny wynik. Zespół Volkswagena także był nieco zaskoczony wynikiem tego zawodnika ale bardzo pozytywnie, zwłaszcza że po małych przygodach Norweg musiał się skupić się w ostatnim dniu rajdu na obronie 2 miejsca przed swoim rodakiem ( Madsem Ostberg ), który go mocno naciskał. Zdecydowanie Plus szczególnie za wielką psychikę!

Mads Ostberg także PLUS. Kolejny zawodnik Skandynawskiego pochodzenia, który uzupełnił podium i zajął trzecie miejsce w rajdzie czyli pierwsze podium dla Citroena. Zespół bardzo zadowolony z postawy jak i tempa, które z OS-u na OS rosło i Mads coraz lepiej się czuł oraz rozumiał z swoją rajdówką a w ostatni dzień wywierał presję na Mikkelsenie co spowodowało, że dużo nie brakło aby zajął drugie miejsce ( nieco ponad 5s) i plan by się powiódł. Sam Mads zadowolony z swojego tempa i miejsca choć wiadomo wolałby 2 miejsce ale jak podkreślił, tempo miałem coraz lepsze oraz wyczucie samochodu a to dobrze wróży na przyszłość. Powodzenia i gratulacje za 3 miejsce w rajdzie.

Kolejnym zawodnikiem, który dołączy do moich zawodników z PLUSEM to oczywiście Ott Tanak. Estończyk, który po przerwie ponad 14 miesięcy powraca do WRC i zajmuje 5 miejsce w rajdzie jest dla większości sporym zaskoczeniem i zdumieniem dla tego kierowcy. Ja jakoś bardzo go lubię i liczyłem nawet na jego 3 miejsce w rajdzie albo później 4 aby spuścił lanie „Hirvonenowi” jednak 5 miejsce po takiej przerwie i w takim rajdzie to bardzo dobry wynik. Dodam że Tanak wygrał jeden OS czego nie dokonał Mikko Hirvonen a więc dla mnie był lepszy. 🙂

PLUSY i to nieskończone należą się zdecydowanie Ogierowi, który zmiażdżył rywali i gdyby nie przygoda na OS 8 i wizyta w zaspie, która z lidera rajdu zepchneła go na 20 miejsce początkowo mielibyśmy zapewne tego Pana liderem rajdu szczególnie gdy prezentowałby takie tempo jak po przygodzie to nie miałby sobie równych. Sebastien Ogier wygrał wg moich obliczeń 11 OS-ów i z fatalnego chwilowego 20 miejsca w rajdzie udało mu się zakończyć rajd na 6 miejscu i to przy odwołaniu jednego odcinka specjalnego. Pamiętacie moje obliczenia, że Ogier jeśli chce myśleć o w miarę dobrze punktowanym miejscu w rajdzie musiałby wygrywać odcinek za odcinkiem i to prawie z 18s przewagą? Wierzyłem wtedy, że to osiągnie jak przystało na Mistrza Świata z 2013 roku i udało się. Główny redaktor WRC stwierdził teoretycznie, że Ogier zameldował się z stratą do Latvali + 4:29,9 a gdy zaliczył swoją przygodę Ogier to stracił +4:30,5 a więc TEORETYCZNIE byłby to jeden z najciaśniejszych finiszów w historii WRC ( genialne porównanie Panie redaktorze).

Ostatni PLUS wędruje do Roberta Kubicy, który pomimo wielu przygód w pierwszym dniu prezentował znakomite tempo i awansował nawet do top10 zawodników. Robert ukończył rajd i to jest najważniejsze bo zdobył masę cennego doświadczenia, które w przyszłości na pewno zaprocentuje. Wiadomo chciałbym aby był w top10 jednak najbardziej się cieszę że dojechał i poznał odcinki!

Zaczynam dzielić minusy.

Pierwsza osoba, która nasuwa mi się na myśl to Mikko Hirvonen. Fakt 4 miejsce w rajdzie nie jest złe, ale jak na podwójnego zwycięzce tego rajdu to raczej słaby wynik, zwłaszcza że młodsi koledzy rajdowi narzucali takie tempo, że Mikko nie był w stanie ani razu wygrać choć jednego odcinka specjalnego. Dobrze, że chociaż udało się na ostatniej próbie Power Stage zdobyć 1punkt na wagę złota moim zdaniem za trzecie miejsce, choć jak Mikko mówił, mega musiał się natrudzić na to. Nie życzę źle temu zawodnikowi bo jest bardzo sympatyczny jednak jeśli porównam go do Latvali i poziomu jaki ten kierowca prezentuje to Hirvonen bardzo blado wypada w tym porównaniu chociażby brak wygrania choć jednego oes-u w rajdzie.

Na minus ale słaby spisuję także Heninga Solberga, który zdobył 7 miejsce w rajdzie, jednak przegrał walkę o szóste miejsce z Ogierem i to zaledwie przy dwóch odcinkach specjalnych. Zanotował parę oesowych zwycięstw co po 12 miesięcznej przerwie od WRC jest pozytywnym akcentem i nie pozostaje nic innego życzyć jak tylko powodzenia w szlifowaniu formy bo jak było widać jeszcze nie do końca się zapomniało jak się jeździ.

Największy minus trafia niewątpliwie do Evansa, który na ostatnim odcinku specjalnym roluje swojego Citroena DS3 WRC i traci 9 miejsce w rajdzie na które ciężko pracował.

Mowa o wypadkach to dołączam dwóch kierowców Hyundai czyli Neuville i Haninena, którzy uszkadzają swoje samochody w drugi dzień rajdu i powracają dopiero w ostatni ratując honor marki swoimi dobrymi czasami na oesach. Myślę jednak że Neuvilla za niedługo zobaczymy na podium rajdu jak nie skasuje samochodu oczywiście.

Jeśli chodzi o minus to dałbym go także Sołowowi, który jechał już bodajże po raz dziewiąty ten rajd a 3 raz samochodem WRC i nie polepszył swojego najlepszego wyniku sprzed roku a więc 12 miejsca w rajdzie w Peugeot S2000. Fakt, że konkurencja była niezwykle silna i 18 samochodów w WRC jednak 17 miejsce na koniec rajdu to słaby wynik moim zdaniem.

Z ciekawostek i liczb podaje następująco informacje:

Latvala na OS 17 odnotowuje swoje 300 zwycięstwo Oesowe a potem dokłada jeszcze 3 wygrane zatem ma 303 zwycięstwa odcinków specjalnych. Wspomnieć trzeba także, że Fin zostaje nowym liderem w klasyfikacji kierowców WRC.

Ogier na słynnej hopie Colin’s crest zalicza nowy rekord tego obiektu czyli 41m. Sebastien pobił ubiegłoroczny rekord Kena Blocka 36m.

Teraz czekamy na Meksyk!!!

 

 

Autor: Marlej

Świr na punkcie rajdów samochodowych oraz motoryzacji. Rajdy są dla mnie jak codzienny chleb i gdy nie poczytam choć przez jeden dzień jakiejś nowości rajdowej to choruję. Aktualnie jestem amatorskim pilotem rajdowym oraz zwykłym kierowcom w moim wypieszczonym samochodzie czyli Hondzie Civic VI gen.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *