KJS Olympic II Runda AK Cieszyn 30.03.2014

image2.php fot. Bart Foto Sport

Ależ to był rajd! Pogoda fantastyczna prawie jak rok temu w czerwcu gdy jedna z prób także była rozgrywana w Ustroniu na placu firmy budowlanej Inż Bud. Warunki fantastyczne do szybkiej jazdy jak i kibicowania czego najlepszym dowodem byli bardzo licznie zgromadzeni kibice na obu próbach.

Rajd amatorski rozpoczęła wolniejsza próba czyli Inż Bud. Warunki na tej trasie mocno różniły się od próby drogowej w Bładnicach, ponieważ jak na firmę budowlaną przystało było masę luźnych kamieni, szutru, pyłu i nierówności. Z takimi warunkami już podczas pierwszej próby nie poradziła sobie załoga Sebastian Puzoń / Michał Podżorski w pachnącym jeszcze nowością Reno Clio Sport, która już na pierwszym szerokim lewym albo bardzo śliskim zakręcie za sprawą luźnych kamieni zbyt szybko wjechała w ten zakręt i skończyła na płocie 🙁 szkoda bo była to jedna z pewnych załóg do zdobycia podium w naszej klasie, jednak po tym wydarzeniu uprzedziła nas o warunkach na tym zakręcie. Życzę szybkiej odbudowy samochodu i powrotu na trasy amatorskie! Nam udało się na pierwszej próbie OS Inż Bud wykręcić najlepszy czas w klasie ( 1:00,75 ) ale konkurencja nie spała bo załogi od miejsca pierwszego do szóstego zmieściły się w niecałych 3s!!! Taki przebieg sytuacji oznaczał zaciętą walkę choć druga próba drogowa w naszym przekonaniu miała pokazać kto lepiej czuje się na trasach odcinka specjalnego a my tylko czekaliśmy na ten odcinek bo kochamy próby drogowe!

10157203_512939812148473_393160787_n fot. Hudy foto Rally

Ruszył OS Bładnice! Trasa bardzo fajna szczególnie podobał nam się koniec trasy gdzie nie było zwalniających szykan i można była pruć ile fabryka dała 🙂 Na tej próbie uzyskaliśmy drugi czas ( wyniki podaję wg. oficjalnych wyników końcowych KJS Olympic, gdzie nie uwzględniam załogi Kamil Bolek / Arkadiusz Jaworski w Reno Clio, która zawodów nie ukończyła ). Drugi czas jednak nas nie zadowolił bo wiedzieliśmy, że potrąciliśmy na pewno raz oponę w szykanie a wręcz trochę załamał bo jak się później dowiedzieliśmy nie raz ale dwa razy potrąciliśmy opony w szykanie i została nałożona na nas kara 10 sekund co szczególnie u kierowcy poskutkowała ostrym spadkiem morali zauważonym u mnie już podczas jazdy na OS-ie. Postarałem się jednak stanąć na wysokości zadania choć sam też trochę się podłamałem pocieszać kierowcę jednak na nie wiele się to zdało.

Pojechaliśmy ponownie na próbę Inż Bud i tutaj mój kierowca Dawid był bardzo mocno zmotywowany do zrobienia dobrego czasu a przy okazji zdenerwowany za błąd jaki zrobił na próbie drogowej w Bładnicach, która miała być dla nas szansą! Od początku odcinka pojechaliśmy bardzo agresywnie ale wkradły się nerwy co zauważyliśmy niestety w czasie bo pogorszyliśmy czas o 2s do poprzedniego a więc zaliczyliśmy spadek czasowy a rywale polepszali czasy. Miny nieco nam zrzedły ale dobrze, że organizacja AK Cieszyńskiego działa tak dobrze i było mało czasu na pogaduchy z konkurentami bo udało nam się zmotywować i bardzo chcieliśmy pojechać dobrze odcinek drogowy a przynajmniej nie dostać kary. Próby drogowe są dla nas wielką szansą, ponieważ ja jako pilot bardzo dobrze się na nich czuje a mój kierowca również je uwielbia a szansa wynika z tego, że dysponujemy z jednych z słabszych aut w klasie a robimy czasy bardzo zbliżone lub nawet czasem lepsze do konkurentów za co bardzo pochlebiam zawsze mojego kierowce!

Rusza kolejna dla nas szansa a więc Bładnice przejeżdżane po raz drugi! Tym razem udało nam się pojechać czysto odcinek bez żadnej kary jednak nastroje nasze bojowe jeszcze bardziej się zaostrzyły bo pomimo czystej i jak by nam się wydawało płynniej jazdy pogorszyliśmy czas o 2s. 🙁 bardzo nas to zdziwiło ale czasu mierzonego za pomocą fotokomórek nie idzie oszukać. Konkurencja nadal nie spała i poprawiały czasy a my tak jak zakładaliśmy przed rajdem obstawialiśmy 5,6 miejsce co by nas zadowalało ale nie zdumiewało! Chęć polepszania swoich czasów nie znikła i znów pojawił się Inż Bud przejeżdżany po raz trzeci! Agresor był duży na tą próbę i znów postanowiliśmy zaatakować!

image.php fot. Bart Foto Sport

Wszystko wyglądało pięknie i dobrze, aż do ciaśniejszego nawrotu na którym polecieliśmy daleko za pachołek i straciliśmy na pewno z 2s jak nie więcej i znów nie zrobiliśmy czasu jaki by nam się marzył a więc zejścia poniżej minuty na tej próbie podczas gdy trzech zawodników z naszej klasy to uczyniła ( wliczając załogę Bolek / Jaworski w Clio ), która prowadziła w naszej klasie! Drugie miejsce zajmowała załoga Halama / Usarek w Sunny GTI a trzecie miejsce zajmowała załoga Krzysztof Pietruszka / Krzysztof Borowiecki w Hondzie Civic bądź załoga Sebastian Dróżdż / Natalia Chlewicka w Citroenie Xsarze, którzy szli łeb w łeb czasowo. Piąte miejsce zajmowała załoga Dawid Glajc / Jan Czepczor w świeżo zbudowanym i mocnym Clio, która zanotowała awans sprzętowy z Seja na Reno! Szóste miejsce zajmowaliśmy MY swoją słabą Mazdą w porównaniu do aut konkurencji!

Ostatnia próba to postawienie wszystkiego na jedną kartę i istny MAX ATACK na oesie Bładnice, który zakończył się wielkim sukcesem bo zrobieniem najlepszego czasu w klasie na tym odcinku czyli 1:29,48 , który ogromnie nas podbudował i potwierdził szczególnie predyspozycje kierowcy na odcinkach specjalnych!!! Przypomnę, że nasza Mazda dysponuję mocą ok 125 KM a załogi z pierwszych pięciu miejsc ( nie wiem jaką mocą dysponuje Xsara Sebastiana ) dysponują mocami grubo ponad 170KM a nawet niektóre przekraczają 200KM a więc mają czym jechać! Nie żebym się chwalił bo pokora to podstawa sukcesu i nadal cieńko wypadamy np w porównaniu z Andrzejem Szewczyk, który także jeździ Mazda 323 tyle, że 1.3 75KM, który zajął 4 miejsce w generalce i wolę nie pisać ile dołożył nam sekund!!!

Po tak dobrym wyniku przyszedł czas na ostatni sprawdzian z Inż Budem w Ustroniu. Start trochę nas rozproszył, ponieważ załoga startująca przed nami w Peugeocie 205 na prostej urwała prawdopodobnie półoś i coś stało się z prawym kołem, które zablokowało się na nadkolu. Gdy rajdówkę usunięto z trasy szybko się skupiliśmy i wystartowaliśmy. Plany nadal takie same jak przedtem czyli czas poniżej 1 minuty! Założenia szły bardzo dobrze jednak znów ten ciaśniejszy nawrót nabawił nas dużo strachu, który mógł jak się później okazało kosztować podium w klasie! Nie zadziałał znów dobrze ręczny i prawie uderzylibyśmy w ścianę budynku przodem jednak udało się jakimś cudem to wybrać co mimo wszystko nas zwolniło ale zrobiliśmy najlepszy czas na tej próbie ( 1:00,17s ) jednak jak widać założenia nie udało się spełnić!

Mimo tych wszystkich zdarzeń byliśmy zadowoleni z siebie, że udało nam się dojechać do mety bo dwóch pewnych załóg na podium naszej klasy zabrakło po wypadkach na odcinkach ( mowa tutaj o Sebastianowi Puzoń oraz Kamilu Bolek, który swoją wygraną pogrzebał na ostatniej próbie drogowej czyli Bładnicach a prowadził w klasie ).  Gdy wjechaliśmy do parkingu podziemnego Hotelu Olympic w Ustroniu czyli bazy rajdu i odłożyliśmy kaski poszliśmy zjeść pyszną grochówkę jaką zapewnili nam kucharze hotelu oraz AK Cieszyn! Później oczekiwaliśmy dość długo na wyniki i do końca nie wierzyliśmy w swoją szanse na podium choć po cichu każdy z nas na to liczył!!! Wyniki ogłoszono po dobrej godzinie przerwy od mety ostatniego zawodnika i udało się! Zdobyliśmy 3 miejsce w klasie 3!!! Dla nas to miejsce jest jak zwycięstwo ponieważ przed startem zakładaliśmy, że 5 miejsce jak zdobędziemy to będzie super a wszystko na to wskazywało, że tak będzie przed dwoma ostatnimi próbami!!! Rajdy po raz kolejny pokazały nam jak bardzo się nieprzewidywalne oraz że trzeba walczyć do końca i najważniejsza jest meta!!! Dziękujemy wszystkim za wspaniała i pełną emocji walkę i atmosferę było super oraz AK Cieszyńskiego za zorganizowanie tak wspaniałych zawodów ( gdyby jeszcze te wyniki były szybciej to ocena celująca by była tak to piąteczka się należy ) 🙂

Link do wyników z danych klas znajdziecie tutaj http://www.ak-cieszynski.ox.pl/images/sprinty2014/Wyniki%20Ustron%2030-03-2014.pdf

Kamerzystów było także całkiem sporo dlatego przedstawie Wam trzy różne filmy z tej wyjątkowej imprezy:

1. http://www.youtube.com/watch?v=DWreTR_BQHY Kupchuck Records

2. http://www.youtube.com/watch?v=7-xwKMDn-kc the best of MotoRecords

3. http://www.youtube.com/watch?v=x-B6zrUgnjM the best of by OesRecords

4. Nasze poczynania na Os-ie Bładnice http://www.youtube.com/watch?v=mOXVg7P6rn8 ( wkrótce także pojawią się materiały z próby Inż Bud, które wrzucę ).

Gratuluje wszystkim zwycięzcą i zawodnikom, którzy dotarli do mety oraz jeszcze raz serdecznie pragnę podziękować AK Cieszyn za tak wspaniała imprezę, licznie zgromadzonym kibicom i naszym znajomym bez których nasz start by się nie odbył! Dziękujemy!!!

P.s Jako bonus świetna galeria od Barta oczywiście ma się rozumieć.

1. http://np126p.pl/index.php?module=Galerie&category=kjs-sprint&item=1023

Autor: Marlej

Świr na punkcie rajdów samochodowych oraz motoryzacji. Rajdy są dla mnie jak codzienny chleb i gdy nie poczytam choć przez jeden dzień jakiejś nowości rajdowej to choruję. Aktualnie jestem amatorskim pilotem rajdowym oraz zwykłym kierowcom w moim wypieszczonym samochodzie czyli Hondzie Civic VI gen.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *